To znowu my – 14 Drużyna Harcerska „Spadłych Listków Przyklejonych Do Szyby Przyklejonych Deszczu Kropelką”. Ponownie zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej a nawet złej woli, może do tych ostatnich szczególnie: - Skończcie z bezmyślnym i okrutnym niszczeniem lasów, przez zaśmiecanie ich! Czy zdajecie sobie sprawę z tego, jakie paskudztwa tam wywozicie? Czy wiecie, że z waszej bezmyślności nasza matka ziemia umiera powoli, w miarę jak niszczycie jej płuca, których funkcję spełniają lasy?
Pisaliśmy do ludzi przypominając przepisy, ustawy (nieegzekwowane), odwoływaliśmy się do wrodzonej i nabytej przez ludzi kultury... wszystko na nic! Bo hurtowe wywożenie odpadów do lasów stale się zwiększa.
Wiecie o nas dużo, zdajecie sobie sprawę z tego, że prędzej czy później, my po was posprzątamy, bo sumienie nie dałoby nam żyć patrząc na ten wasz wandalizm! I to, że wiecie, nie zawstydza was, ale w waszych umysłach usprawiedliwia lenistwo – przyjdą harcerzeto posprzątają! A może nawet dodajecie : „niech się uczą porządku i społecznego działania – wszak to harcerze! - No i zadajecie nam pracę do wykonania. A czy wiecie, że jak wyginie spory procent lasów to my też zginiemy? Kto będzie pochłaniał dwutlenek węgla i produkował tlen? Wy, palacze papierosów? I może wy, niepalący, leniwi zaśmiecacze?
W deklaracji Rady Ministrów Rolnictwa Unii Europejskiej przyjętej w grudniu 1998r. jest pełno słusznych deklaracji, wytycznych i zaleceń. Dla tych, którym najbliżejze śmieciami do lasu – to tylko stek drętwych zdań. Nic sobie nikt nie robi z ustaw, nawet gdy służyć mają nam – ludziom mieszkającym w bliskości przyrody. Mamy niechlubną tradycję w niby dowcipnym powiedzeniu, że prawo jest po to, aby je obchodzić. Bo prawo nas nie obchodzi. Bo nikt tych przepisów nie przestrzega i nie stara się ukarać każdego, kto prawa nie szanuje. Jesteśmy bezradni wobec tej obojętności naszych sąsiadów, anonimowych wywozicieli odpadów do najbliższych zagajników. Dlaczego tak trudno wam się przestawić na działania szlachetne a z takim uporem wierni jesteście obrzydliwej niegdysiejszej akcji „Posesja” kiedy to pan milicjant rozkazywał, że wszystko jedno gdzie będą wasze (nasze) odpady, byleby nie były na widoku! No to pamiętamy jak ludzie BEZKARNIE wywozili wszystko co uszkodzone, stare, zgniłe..., do dołów w lesie. Ta bezkarność wam sprzyja!
A macie Wy odrobinę wstydu wobec matki ziemi?
My harcerze od lat staramy się Wam uświadamiać jaką krzywdę nam, swoim dzieciom a później waszym wnukom czynicie przez wasze lenistwo! Usuwanie odpadów przez odpowiednie służby nie jest tak kosztowne aby groziło bankructwem!
Uprzedzamy, nie spoczniemy dopóki nie wywalczymy wysokich kar, nawet za niewielkie przewinienie wobec przyrody. Tylko program „Zero Tolerancji dla niszczycieli” może poskutkuje. Taniej będzie opłacić usługi przedsiębiorstwa. Będziemy walczyćz podobnym zachowaniem letników, turystów i innych spacerowiczów leśnych. Będziemy was tropić, ostrzegać i przekonywać – a jeżeli i to nie poskutkuje? Wymyślimy coś skuteczniejszego, postaramy się wywalczyć przepisy o kary dla niszczycieli środowiska. Wywalczymy akcję :”koniec nietykalności za niszczenie przyrody” Bo niektórzy są już tak bezczelni i pewni swej bezkarności, że nie przejmują się obecnością przypadkowych świadków ich poczynań. Niestety, gdy nie można trafić do sumienia – trzeba karać finansowo, za wyrzucanie niedopałków, czy pustych puszek przez okna samochodów, za zdjęty z dachu eternit porzucony byle gdzie... itp.
My harcerze 14 DH widzimy jak nasza praca idzie na marne, ale nie będziemy przyglądać się temu bezsilnie. Rozwiniemy nasze działania na uwrażliwianie ludzi, na postrzeganie krzywd jakie wyrządzają przyrodzie i równocześnie zdobywać będziemy sojuszników naszych działań. Nie zaniechamy walki o prawo! A teraz jeszcze raz gorąco prosimy o pomoc! Wszystkim, którym stan środowiska w Dolinie Świdra nie jest obojętny!
Harcerze 14 Drużyny Harcerskiej
„Spadłych Listków do Szyby Przyklejonych Deszczu Kropelką”